Po raz drugi, koralowy szal gra pierwsze skrzypce. I choć kupiłam go w ubiegłym roku, dopiero teraz uznałam go za godny dodatek do sukienek. Raczej na tym nie poprzestanę i będę eksploatować go częściej, zwłaszcza że dodaje rumieńca i elegancji nieskomplikowanym strojom.
sukienka, szal- Solar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz