Wzięło mnie na wypieki... więc wg przepisu wychwalonego na jednym z blogów (tutaj) podjęłam wyzwanie!
Kurki zaglądały do foremki nieśmiało jeszcze przed wypiekiem...
Baba (a właściwie to trzy) wygląda apetycznie...pachnie bosko...a będzie smakować pewnie jeszcze lepiej...
...zając już zapuszcza zęby :) Spokojnych Świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz