czwartek, 5 maja 2011

niemiecki bękart

W sumie książkę przeczytałam już dawno, ale czasu zawsze brakuje żeby dodać posta. Tym razem zaległa C.Lackberg i piąta już część sagi kryminalnej:
Dlaczego matka Eriki Falck trzymała stary nazistowski medal? To pytanie nie przestaje dręczyć jej córki, w końcu postanawia więc odwiedzić emerytowanego nauczyciela historii, by dowiedzieć się czegoś więcej. Ale mężczyzna zachowuje się dziwnie i nie udziela jej jednoznacznych odpowiedzi. Dwa dni później umiera. Po długim wahaniu Erica zaczyna czytać wojenny dziennik matki i odkrywa, że kobieta doświadczyła prawdziwych okropności. To przez te drastyczne i smutne wydarzenia nie była w stanie nawiązać porozumienia z córkami. Z dziennika Erica dowiaduje się też, że w czasie II wojny matka związana była z tą samą grupą młodzieży, co zamordowany nauczyciel. Czy to możliwe, że wizyta Eriki uruchomiła ciąg zdarzeń, który doprowadził do jego śmierci? I kto posunąłby się do tego, by dawne sprawy nie wyszły na jaw?

Czyta się lekko i przyjemnie, bardziej powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym niż czysty kryminał.
Polecam jako lekturę do parku, zwłaszcza młodym mamą ( nie tylko z racji tego że główna boharerka nią jest) kiedy dzidzia zaśnie na spacerku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz