czwartek, 11 sierpnia 2011

muzeum Balenciagi, Getaria

W czerwcu tego roku otwarto Muzeum Balenciagi, w rodzinnym misteczku projektanta- Getarii. Poniewaz klasyczne torebki Motocycle, City, Work snia mi sie po nocach.... wiedzialam ze musze odwiedzic muzeum :)
http://www.sophisti.pl/artykuly/artykuly/muzeum-balenciagi.html

Balenciaga niewatpliwie zrewolucjonizowal mode, to jemu zawdzieczamy sie spódnice typu “bombka”, płaszcze a la kokon, sukienki typu baby doll i szmizjerki. Uczniami wielkiego mistrza sa znane i cenione nazwiska w swiecie mody jak: Emanuel Ungaro, Oscar de la Renta, Hubert de Givenchy.
 
 
 

Wsrod  kreacji znajduja znajdujacych sie w muzeum sa modele zaprojektowane dla krolowych, ksieznych, baronowych, rowniez dla Grace Kelly. Muzeum podzielone jest tematycznie na 6 sal, przez okrycia wierdzchnie, suknie koktajlowe, kreacje wieczorowe na sukniach slubnych konczac. Niewatpliwie, dech w piersi zapieraly dwie ostatnie!!
 
 
 
 
 Po obejrzeniu muzeum poszlismy na obiad. Zaledwie w 10 min spacerem doszlismy do restauracji w porcie. Do portu prowadzi deptak glowny- ktory z pozoru wyglada jak mala uliczka i niczym nie przypomina glownej ulicy starego miasta.
 
Na  danie - ryba z rusztu, rodaballo(turbot) i mero (nie mam pojecia jak sie nazywa po polsku)- niestety nie udalo sie uwiecznic na zdjeciu, glod powoduje brak logiki w postepowaniu :P -  a na deser...pantxeta i lody o smaku sera ... mniam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz