piątek, 11 czerwca 2010

Lackberg kontratakuje

Urlop zdecydowanie sprzyja nadrabianiu lekturowych zaległości.
Polecam kolejną część przygód Patrika i Eriki i zniecierpliwiona czekam na następną, która będzie dostępna we wrześniu.
Październikowy poranek we Fjallbaka. Rybak Frans Bengtsson wypłynął łódką, aby opróżnić więcierze, które zastawił na homary. Przy ostatnim z nich coś się mocno zacina, Frans przeczuwa, że nie będzie to zwykły połów, nie myli się, w siatce więcierza tkwi ciało dziewczynki...Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu policji w Tanumshede mają do rozwikłania kolejną skomplikowaną zagadkę. Podczas sekcji zwłok w płucach dziecka wykryto słodką wodę i ślady mydła. Ktoś utopił małą w wannie i wrzucił zwłoki do morza. Kto i po co zamordował dziecko? Odpowiedzi należy szukać w odległej przeszłości...

Międzyczasie urozmaicam sobie wieczory powieścią Nessera. Coś czuję, że sięgnę po następne książki autora...

14-letni Eryk podkochuje się w nauczycielce, rysuje komiksy o czarnych charakterach i ostatnich sprawiedliwych, no i marzy o zaznajomieniu się ze świerszczykami ojca 6-palczastego Edmunda... Właśnie kończy się rok szkolny, nadarza się niespodziewana okazja... Eryk ma spędzić wakacje nad jeziorem Genezerat w towarzystwie Henry`ego, swojego starszego brata oraz Edmunda... Będą zajadać się parówkami, watą cukrową i goframi, nudzić, wiosłować, wyruszać na tajemnicze nocne wyprawy, wchodzić za friko na festyny, podglądać życie dorosłych oraz marzyć o pewnej nastolatce, która pracuje w sklepie i rzecz jasna o nauczycielce, która na nieszczęście okazuje się być dziewczyną reprezentacyjnego szczypiornisty, Bennego Armaty, słynącego z atomowego uderzenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz