wtorek, 23 marca 2010

organista


Chrzciny za nami, Miki został okrzyknięty przez księdza organistą... ciekawe dlaczego... (?)

sobota, 13 marca 2010

crazy about socks&wedges


Odkąd pamiętam, zawsze byłam przeciwnikiem noszenia skarpet, pończoch, sopek...czegokolwiek do sandałów! Moje upodobanie do łączenia ich ze sobą jest wprost ogromne i zaskakuje mnie samą! Sezon wiosna-lato jeszcze się na dobre nie zaczął, a ja już zaczęłam chodzić w skarpetach, które ewidentnie wystając z butów, kuszą kolorem, fakturą i ozdóbkami. Ponadto oszalałam na punkcie koturnów - nowy zarowy nabytek poniżej.

sobota, 6 marca 2010

pulp fiction

W ubiegłą sobotę byliśmy "po sąsiedzku"na otwarciu restauracjo-pubu w kamienicy. Fajne miejsce, mili właściciele no i dobre jedzenie. Mały był w swoim żywiole, obserwował wszystkich uważnie, zarywał dziewczyny na uśmiech (patrz kasowniki :P), podrygiwał w rytm muzyki, ale przede wszystkim był bardzo grzeczny i kochany.



Odnośnie miejsca- to dwupoziomowy lokal, usytuowany w kamienicy pod lunatykiem. Dość wąski parter, więcej miejsca na poziomie -1. Dekoracja nawiązująca do filmu. Ku mojemu zdziwieniu, bardzo bogate i różnorodne menu! Ceny również przystępne.

Po sąsiedzku zapraszamy, więcej na http://www.pulpfiction.com.pl/
Mi casa, su casa!