wtorek, 21 sierpnia 2012

anniversary in Saltxipi

 ...już czwarta! Z tej okazji wybraliśmy się najpierw na romantyczny spacer a później na kolację we dwoje. Było super,kilka zdjęć poniżej
 Poniżej foie z gęsi, croquetas z kraba, oliwki i txakoli- białe wino
 Tu jeszcze ciepła przystawka- Kokotxas
 Danie główne- dziki turbot z grila
 
..no i deser..nie pamiętam...
Morał tej wycieczki jest taki, że moja teściowa i tak gotuje lepiej..., ale było warto, choćby dlatego żeby chwilę pobyć we dwoje :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz