poniedziałek, 15 listopada 2010

QueenSymphonicRhapsody

Korzystając z długiego weekendu pojechaliśmy do Hiszpanii. Miłym akcentem całej wyprawy był koncert orkiestry symfonicznej i grupy rockowej grających największe przeboje Queen. Niedościgniony ideał wokalu Freddiego można było usłyszeć w aranżacjach np. Jona Stevensa (wokalista INXS) czy Sheili D.Wheat (śpiewającej u Jamesa Browna). Moim zdaniem zmiótł wszystkich Tony Harnell (TNT) który miał niezwykłą barwę głosu i bardziej oryginalny strój niż reszta ;)
Klimat był niesamowity, zwłaszcza że średnia wieku sięgała 40-50 lat, ludzie podrygiwali, klaskali, śpiewali... jednym słowem dobrze się bawili!



Nie obyło się bez lodów o smaku sernika z truskawkami!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz